Kuchnia

No przecież wiadomo, że kuchnia to sanktuarium każdej kobiety przy garach. Chyba, że znajdzie się kobieta, która nie potrafi gotować. Takie też się zdarzają jako opiekunki. Muszą wyjechać do pracy, ale w kuchni się nie spisują. Brak umiejętności gotowania na Stelli doskwiera. Dziwię się takim kobietom, bo np. chory potrzebuje specjalnej diety, a kobita nie potrafi zrobić czegokolwiek dla niego. Jest to masakra wtedy, choć jest dość rzeczy w zamrażarce w sklepie i można coś wykombinować. Trzeba po prostu się postarać i wziąć się w garść. Ale nie zawsze jakoś coś pewnie przeszkodzi, tylko trzymać fason i spuszczeni ze smyczy powinno się udać.

Dodaj komentarz