Każdy chociażby patrząc z boku zajmie się w pewnym momencie polityką. Nie tylko krajową, ale i własną, by dać sobie radę jako opiekun w Niemczech. Przecież oglądamy z naszymi chorymi programy informacyjne i nawet się zdarza, że informacje z Polski mamy szybciej, aniżeli z naszych programów. Oczywiście o ile mamy polską telewizję za granicą. Mnie się osobiście zdarzyło, że kupiłam sobie „Spiegla”, bo zawsze jest ciekawy i można coś dla siebie tam znaleźć. Pamiętam, że tam był artykuł na temat wynalezienia broni w PL-u, którym można obezwładnić atakującego, ale go nie zabić. Bardzo się śmiałam 3 miesiące później, bo dopiero wtedy polskie media nas poinformowały…No trudno.