Praca i sen

W zasadzie powinniśmy się chociaż trochę wyspać, by z samego rana zająć się chorym, którym się opiekujemy. Ale często nie jest nam to dane i nazajutrz jesteśmy zmęczeni z samego rana. Jeśli musimy wstawać w nocy do chorego lub chorej, bo nas wołają, to potem przez cały dzień w zasadzie chodzimy i śpimy w ciuchach. Dopiero te dwie godziny pauzy nas ratują, a i tak może się zdarzyć, że jeszcze musimy być wzywani w trakcie i potem to już dla nas jest masakra. Szkoda, że takie sytuacje się zdarzają i naszym kosztem otrzymujemy pieniążki za 8godz, a pracujemy w zasadzie 24.

Dodaj komentarz