Święta

Święta w każdym kraju wyglądają inaczej. Ja jako Polka preferuję naszą tradycję i zawsze próbuję nią zarazić innych. Wiadomo: biały obrus, pod nim sianko, choinka, 12 potraw, w tym kompocik z suszu i białe wino na trawienie, oczywiście wytrawne. Tak robiłam w domu i tak staram się robić łącznie z pierogami własnej roboty. Albo tylko z grzybami, albo z kapustą i grzybami. Wiadome jest też, że główną rzeczą jest przecież opłatek, którym należy się podzielić składając sobie nawzajem życzenia. U nas to w końcu jest normalne, ale w innych krajach jakoś nam tak nie w sos. W Niemczech to nam się wydaje, że w Wigilię mięso to normalne, ale gdzie tam nasz polski karp? Gdzie kapusta z grzybami? No wariactwo dla nas, przyzwyczajonych do rybki. I tak to chyba musi wyglądać.

Dodaj komentarz